Co jeżeli czeka Cię wykład na branżowej konferencji lub kluczowa prezentacja biznesowa, a niefortunna presja czasu uniemożliwia Ci precyzyjne zaprojektowanie całego przemówienia?
Bardzo, bardzo szczegółowe zadbanie o Twoje pierwsze 5 minut, może uratować sytuację 🙂
Czyli, jak znaleźć idealne wyważenie pomiędzy tym co nowe, a tym co znane, gdy budujesz pitch dla inwestorów, prezentację pełną danych, czy też piszesz powieść lub scenariusz filmu.
Po co? By jednocześnie uspokoić i zaciekawić gadzi mózg odbiorców, zwiększyć atrakcyjność & klarowność Twoich idei, i koniec końców, wywołać prawdziwy impakt.
Nasz mózg szuka schematów, ciągów przyczynowo skutkowych i ukrytych mechanizmów w otaczającej rzeczywistości. Jeżeli ich nie znajdzie, samemu je stworzy.
Stąd twarze w chmurach, sylwetki herosów w układach gwiezdnych, kształty zwierząt w fusach.
Dostrzegamy wzorzec -> odpalamy dopaminę -> wzrasta poziom uwagi i motywacji, maleje poziom szumów i zakłóceń -> wyłapujemy więcej wzorców -> system się nakręca.
Zarządzanie wzorcami w prezentacjach, pozwala zarządzać uwagą publiczności. Od początku, do końca 🙂
Priorytetyzowanie progresu jest ideą, którą wyciągnąłem z filozofii stoickiej. Oto 5 konkretnych reguł, które mogą nadzwyczajnie przyspieszyć Twój rozwój zarówno w wystąpieniach, jak i w tak naprawdę każdej wybranej przez Ciebie ścieżce do mistrzostwa.
3-krotna awaria timera? Proszę bardzo! A może 2 timery, pokazujące różne czasy? Nie ma sprawy! Coś do tego? Flipchart poniżej sceny? Wypadającego z niego markery? Zakręcenie się w kabel od mikrofonu?