was successfully added to your cart.

Koszyk

Jak rakietowo przyspieszyć swój rozwój w sztukach prezentacyjnych? 5 stoickich reguł, które pozwolą Ci doładować trening każdej kompetencji.

Pomimo tych wszystkich godzin spędzonych na scenie, czasem jeszcze zastanawiam się: „a co, jeżeli tym razem totalnie polegnę?” Jeśli całkowicie stracę grupę, ludzie zaczną masowo wyciągać telefony, rozmawiać lub wychodzić? Wystąpienia publiczne to ciężka gra. Szczególnie gdy stawka jest wysoka, rezultat ważny lecz niepewny, a my narażeni na ocenę.

I wtedy przypominam sobie, że… to przecież nieważne :). Nieważne jak rewelacyjnie, czy jak tragicznie Ci pójdzie… Jeżeli chcesz zostać „najlepszym mówcą we wszechświatach”, prawdopodobnie musisz zmienić swoją perspektywę na parę kwestii… Musisz postawić progres na pierwszym miejscu. Daleko przed pojedynczym sukcesem, czy pojedynczą porażką.

Priorytetyzowanie progresu jest ideą, którą wyciągnąłem z filozofii stoickiej. Oto 5 konkretnych reguł, które mogą nadzwyczajnie przyspieszyć Twój rozwój zarówno w wystąpieniach, jak i w tak naprawdę, każdej wybranej przez Ciebie ścieżce do mistrzostwa.

* * *

1. PROGRES vs PERFEKCJA

Porzuć perfekcjonizm, perfekcja nie istnieje. Potraktuj każde przemówienie jako praktykę. Zastanów się, jak możesz podnieść sobie poprzeczkę i czego tym razem się nauczysz. Zbieraj informację zwrotną, analizuj ją i aktualizuj to co robisz na scenie.

2. PROGRES vs KOMFORT

Komfort rzadko prowadzi do mistrzostwa. Angażuj się i dawaj z siebie wszystko, nawet gdy jesteś zmęczona, zirytowany, gdy zupełnie nie masz motywacji, gdy zamiast 100 osób przyszło 5, gdy publiczność nie interaktuje, a Twoje najlepsze historie i żarty „nie wchodzą”.

3. PROGRES vs EGO

Ujarzmij ego. Buduj swoje poczucie wartości NIE na tym, jaki masz talent, jak dobrze występujesz i jak świetnie reaguje grupa, ale na tym, jak szybko się uczysz, czy konsekwentnie poprawiasz błędy i czy dynamicznie rozwijasz kompetencje.

4. PROGRES vs PRZESZKODY

Przeszkody to okazje. Cokolwiek „przeszkodzi” Ci podczas prezentacji, doskonale! Wykorzystaj to, żeby zwiększyć prowadzenie, wprowadzić więcej śmiechu, wykazać się zręcznością społeczną, lub po prostu jako naukę, by odpowiednio przygotować się na przyszłość.

5. PROGRES vs ANTYPATIE

„Nie zważam na autora, jeżeli cytat jest dobry.” – Seneka

Nie ważne czy kogoś kochasz/lubisz/szanujesz, czy absolutnie nie cierpisz. Od każdego możesz się czegoś nauczyć, każdego możesz zmodelować, każdy może dać Ci cenne informacje zwrotne.

* * *

Nie daj się omamić hajowi udanego wystąpienia, wykorzystaj go jako paliwo, by dalej się uczyć i trenować. Nie daj się też zgnieść porażce słabej prezentacji, to tylko ogromna ilość przydatnego feedbacku. ZAWSZE proś o brutalnie szczere opinie odbiorców.

To często boli. Masz ochotę się zasłonić, wytłumaczyć, usprawiedliwić. Wyjaśnić czemu X, a czemu Y. Ugryź się w język. Weź głęboki oddech. Otwórz na te nieociosane diamenty. Słuchaj, notuj, zastanów się, co jeszcze możesz poprawić, udoskonalić, zaktualizować.

Zamiast być „najzabawniejszym” czy „najbardziej charyzmatycznym” oratorem, dumnie bądź tym „najszybciej uczącym się”.

Nieważne, jak absolutnie rewelacyjnie, czy totalnie tragicznie pójdzie nam prezentacja. Ważne, ile się z niej nauczymy. Nie jesteśmy nawet w 10% tego, kim możemy stać się na scenie. Są poziomy tej gry, o jakich nam się jeszcze nie śniło :).

Napisz komentarz