was successfully added to your cart.

Koszyk

#1 Simon Sinek – Infinite Game

By 15 stycznia 2020Mikro-recenzje

Czemu „Ci” jest takie wyboldowane?

Ruszam z mikro-recenzjami książek, które pochłonąłem w minionym sezonie. Na pierwszy ogień idzie powyższe dzieło Sinek’a. Czy warto?

DUŻA IDEA

Gry dzielimy na skończone i nieskończone. Do tych pierwszych zalicza się np. koszykówka. Są ustalone zasady, ramy czasowe, znani gracze. Grasz, żeby wygrać. Druga kategoria to np. relacja, zdrowie i… biznes. Nie ma precyzyjnych reguł. Grasz, żeby pozostać w grze.

Problemy pojawiają się, gdy liderzy próbują grać w biznes, traktując go jak grę skończoną, chcąc „wygrać”, „zdominować rynek”, „być najlepszymi”. Takie krótkoterminowe podejście powoduje spadek zaufania i kooperacji.

„Skończona” mentalność doprowadziła takie biznesy jak Kodak, czy Blockbuster do upadku. Czemu to nie wytwórnie muzyczne stworzyły Spotify, nie stacje telewizyjne odpaliły Netflixa? Zamiast grać w nieskończoną grę dostarczania ludziom dobrej muzyki i dobrych seriali, zagrali w skończoną grę zarobienia jak najwięcej w danym momencie.

MOJA OCENA

To mądra książka, przedstawiająca uniwersalnie ważne założenie, przez pryzmat angażujących i obrazowych narracji. Świetna w kontekście zmiany perspektywy i zbudowania nowych przekonań, brakowało mi w niej jednak „twardości”: modeli, strategii i narzędzi. Mocne 7/10.

Napisz komentarz